Przejdź do treści

Chór Świętojański

CHÓR

Muzyka , to jedyny środek przekazu, który jednoczy wszystkie kraje i wszystkie kultury. Dzięki niej można skleić stłuczone na tysiące kawałków lustro, w którym wszyscy możemy zobaczyć się i zrozumieć nawzajem. Maria Kuncewiczowa powiedziała;” Muzyka ma koronę w niebie, ale korzenie w ziemi”. Na przestrzeni  XX wieku w parafii św. Małgorzaty i Katarzyny w Kętach powstawały i działały  grupy śpiewacze / chóry/ , które prowadzili ówcześni organiści, lub ludzie mający predyspozycje do prowadzenia chóru. Dzisiaj trudno ustalić w jakim okresie i jak długo działały. Były to chóry typowo męskie / np. prowadzony przez śp. Stanisława Adamskiego/, lub a capella  prowadzony przez śp. pana Durka. Zarówno jeden jak i drugi chór były chórami wielogłosowymi  . W 1978 roku funkcję proboszcza  w parafii św. Małgorzaty i Katarzyny w Kętach obejmuje ks. Ferdynand Bochaczyk. W/w czasie w parafii nie działa żaden chór ani grupa śpiewacza. Podczas parafialnego opłatka w styczniu 1980 roku pada propozycja założenia chóru tym bardziej, że w parafii rozpoczął  też pracę nowy organista Pan Andrzej Wiktor. Pierwsze próby chóru rozpoczęły się jeszcze w styczniu 1980 roku, a pierwszy publiczny występ chóru podczas Świąt Wielkanocnych tego samego roku. Postanowiono, że od Św. Jana z Kęt chór będzie się nazywał Chór Świętojański. Pierwszymi osobami, które zaczęły chodzić na próby pod batutą organisty pana Andrzeja Wiktora i które do tej pory z nami śpiewają  są; Danuta Ochmanek , Józef Jasiaczek , Stanisław Foryś . Z próby na próbę zaczęło nas być coraz więcej, grupa zaczęła się rozrastać i brzmieć jak prawdziwy chór. Dzięki systematycznej pracy na próbach, na efekty pracy nie trzeba było długo czekać .Pierwszym dyrygentem chóru był Pan Andrzej Wiktor przy współpracy mojej skromnej osoby. . Od 2011 roku po przejściu na zasłużoną emeryturę przez Andrzeja Wiktora   chór prowadzi Stanisława Majkut. Od samego początku swojego istnienia chór miał próby w salce domu katechetycznego , oraz swoich opiekunów duchowych. Byli to między innymi; ks. Jerzy Zajda,ks. Tadeusz Cichoń,ks. Jerzy Zuber, ks. Jerzy Kolasiński,ks. Franciszek Knapik,ks .Krzysztof Zięba, ks. Andrzej Bojda  , ks. Władysław Sporek i aktualnie ks. Zbigniew Jurasz – proboszcz. Dziś tak jak i wtedy  śpiewamy z potrzeby serca  ; Panu Bogu na chwałę i ludziom na pożytek.  Tak jak i wtedy mamy doskonałą dykcję i harmonię. Chociaż głosy starsze wciąż brzmimy harmonicznie. Wysiłek i trud wkładany w naukę nowego repertuaru jest widoczny i słyszalny podczas naszych występów. W repertuarze mamy wspaniałe utwory znakomitych kompozytorów/ Mozart, Verdi, Bach, Hendel i inni/. Śpiewaliśmy w wielu sanktuariach w kraju i za granicą między innymi w Austrii/ MARIA ZELL/, Francji/ SACRE CER/, Włochy/ ASYŻU i PADWIE, Holandii / gdzie gościliśmy z występami na zaprosznie zaprzyjaźnionej gminy Hellendorn, , Belgii , Norwegii, Słowacji/ LEWOCZA i Słowackim Betlejem.. Zawsze bezinteresownie, z potrzeby serca, Bogu i ludziom na pożytek, . W większości chór stanowią osoby śpiewające w nim od początku istnienia. . Każdego roku zapraszamy do pracy coraz to nowe osoby . Przez cały okres  naszego istnienia spotykamy się nie tylko na próbach ale  i na wspólnych uroczystościach; opłatkach, jajeczku święconym,majówkach,  prażonkach i na chórowych pielgrzymkach, a od paru lat spędzamy wspólnie 10 dniowe wczasy w Grzybowie w bardzo gościnnym domu Willa LAVITA u państwa Pawłowskich. Dzięki koledze Wackowi Korytowskiemu, który w 2020 roku obchodził jubileusz 35 lecia organizowania i prowadzenia  wycieczek i pielgrzymek, zwiedziliśmy Naszą Ojczyznę wzdłuż i w szerz z przepięknymi Sanktuariami Maryjnymi  i nie tylko, ale także różne ciekawe miejsca w Europie. Wacek nie tylko opracowuje trasy naszych pielgrzymek ale także wspólnie ze swoją żoną  wszystko dokumentuje w kronice chóru. Nie sposób wymienić w tym miejscu wszystkich naszych wyjazdów. Swoim Śpiewem upiększamy Msze święte w naszej parafii w czasie różnych uroczystości, ale także towarzyszymy dzieciom naszych chórzystów podczas ślubów, różnych jubileuszy czy pogrzebów naszych bliskich. Jest bardzo wiele uroczystości gminnych  i państwowych na które również zapraszany jest chór. Za ogromny zaszczyt poczytujemy sobie zaproszenie nas  do wspólnego  śpiewania z innymi chórami w Wadowicach w 2006 roku podczas wizyty ojca świętego Benedykta XVI.  Niewątpliwym sukcesem  i docenieniem naszego poprawnego brzmienia ,było  zaproszenie nas  do wspólnego przedsięwzięcia „Strażacy Ojcu Świętemu w darze”. Wspólnie z orkiestrami dętymi z całej Polski i innymi chórami oraz solistami opery Bytomskiej, każdego roku  od roku 2006 w dniu urodzin Świętego Jana Pawła II wyjeżdżaliśmy do Wadowic i pod batutą kapitana Stanisława Strączka śpiewaliśmy przepiękne koncerty. Każdego roku dochodziły coraz to nowe utwory. Szkoda, bo od paru lat po zmianie władzy w Wadowicach strażacy już nie są organizatorami tych przepięknych uroczystości. Uczestniczyliśmy  w różnych przeglądach i  konkursach muzyki chóralnej . Naszym osiągnięciem  jest także dwukrotny Śpiew w Bazylice w Łagiewnikach podczas Mszy Świętej dla chorych transmitowanej przez media, a także śpiew w kościele św. Józefa w Toruniu podczas porannych Mszy Świętych transmitowanych przez radio Maryja, kiedy to przez parę dni zwiedzaliśmy Toruń i okolice. Jesteśmy jedną wielką chórową rodziną.  Dla wielu z nas  ponad 40 lat w rodzinie chórowej to znacząca cząstka naszego życia. Po ponad 1,5 rocznej przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa CVID 19 zaczynamy kolejny etap naszej pracy dla Pana Boga. Czy się powiedzie zależy to tylko od nas samych i naszej pracowitości a także od tego czy zasili nasze szeregi młodsze pokolenie. Mogę śmiało stwierdzić, że brakuje nam tzw. „wymiany pokoleń”. Młodzi ludzie nie bardzo garną się do bezinteresownej pracy – a szkoda. Nie trzeba wcale znać nut. Wystarczy dobry słuch i ochota do pracy. Ufam, że wszystkim nam  dopisze zdrowie, a wytrwałość i życzliwość ludzi będzie towarzyszyć. Z taką nadzieją spoglądamy w przyszłość, wierząc że tradycja śpiewu chóralnego w Kętach i naszej parafii będzie nadal się rozwijać i przyciągnie młodych ludzi do aktywnego uczestnictwa w chórze. Muzyka , to sztuka cieszenia się i smucenia bez powodu. Muzyka jest przyjacielem człowieka. Ten, kto ją rozumie i trwale polubi , kto będzie cieszył się nią na co dzień, stanie się człowiekiem bogatszym wewnętrznie., radośniejszym, lepszym. Kto kocha, ten śpiewa. Muzyka to najlepsza towarzyszka dla tego kto cierpi. Jest ochocza i radosna jak dziecko, ognista i powabna jak młoda dziewczyna. Dobra i mądra jak stary człowiek, który spędził owocnie życie. Śpiew daje radość, podnosi naszą duszę wyżej i zbliża nas w szczególny sposób do Boga, dając satysfakcję i radość nie tylko nam śpiewającym, ale mam nadzieję że także i tym którzy słuchają nas podczas rozlicznych występów i koncertów. Ponawiam także zaproszenie dla wszystkich, którzy chcieliby zasilić szeregi naszego chóru. Szczególne zaproszenie kieruję do panów. Basy / głosy  męskie/ to podstawa harmonii, a więc panie i panowie zapraszam na próby, które odbywają się w każdy piątek o godzinie 19;00 w salce katechetycznej Domu Parafialnego na parterze.

Stanisława Majkut prezes i dyrygent Chóru Świętojańskiego działającego przy Parafii św. Małgorzaty i Katarzyny w Kętach